Opis
Antykabaret „Dobry Wieczór we Wrocławiu” zachęca, by każdy 13 dzień miesiąca był dnim wyjątkowym, bo tego dnia przyjdzie nam spędzać wspólnie dobry wieczór, udany wieczór, miły wieczór, wieczór nienachalnych żartów i wieczór bez przymusu śmiechu. Stąd to „anty” – nie chcemy być kabaretem. Jeśli już, to takim jakim był Zielony Balonik, Teatrzyk Bim-Bom, czy Piwnica Pod Baranami, gdzie żart, śmiech były jednymi ze składników recepty na udany wieczór.
„ …było trochę jak w Piwnicy pod Baranami, trochę jak w teatrzyku Bim-Bom, ale przede wszystkim inteligentnie, dowcipnie, mądrze. Antykabaret uchyli kapelusza każdego 13. dnia miesiąca, bez względu na to, w jaki dzień ów 13. wypadnie (…)
Antykabaret, mimo obaw, wystartował nieźle. Jeśli uda się utrzymać w nim to, co dobre, a elementy nieudane zastąpić nowymi, możemy mieć na kulturalnej mapie Wrocławia miejsce, którego dotąd bardzo brakowało. Inteligentny teatrzyk artystyczno-literacki, obliczony na subtelny żart, a nie obleśny rechot.” pisał po narodzinach Antykabaretu Mariusz Urbanek w Gazecie Wyborczej – Wrocław.
Od tego czasu minęły cztery lata. Stoimy mocno na nogach, wystąpiliśmy z 3 programami, przekonaliśmy do siebie Publiczność, która z miesiąca na miesiąc przybywała coraz liczniej.. „Stolicy Dolnego Śląska przydaje uroku cykliczna impreza, której współtwórc nie tylko celnie upowszechniają zdobycze kultury, lecz także potrafią fascynować widzów i słuchaczy. Źródłem siły witalnej antykabaretu Dobry wieczór we Wrocławiu, bo o nim mowa, jest swoista równowaga między intelektem i emocją, refleksją i żartem. Z owymi wartościami harmonizują stosowne monologi, miniwykłady, piosenki, skecze, scenki pantomimiczne, konkursy literackietak podsumowuje fenomen Antykabaretu dr Bogusław Bednarek.
Czas na kolejny krok na drodze rozwoju – 13 stycznia 2015 roku zaczynamy w nowym miejscu. Przenosimy Antykabaret do Sali Gotyckiej Starego Klasztoru przy ul. Purkyniego 1. Stary Klasztor oferuje nam oddech - na Sali Gotyckiej 250 miejsc przy stolikach (dotąd było to dobro reglamentowane), oferuje siedmiometrową scenę, przestrzeń do prezentacji multimedialnych. Ma własne oświetlenie i nagłośnienie i – co jest także bardzo istotne – system rezerwacji i sprzedaży biletów przez internet. Będzie można je także kupić w sieci EMPiKów i Media Markt. Stary Klasztor przystał także na nasz główny warunek: spotkania mają odbywać się niezmiennie każdego trzynastego dnia miesiąca. Chcemy zacząć 13 stycznia 2015 roku.
Stary Klasztor wciąż tworzy się na nowo. Po latach zapomnienia, Sala Gotycka znów jest miejscem tętniącym życiem. Poza tym fascynuje mnie to, jak zmienna jest to przestrzeń. To bardzo inspiruje i determinuje nas do tego, by tworzyć atmosferę odrębną od prezentowanych tam dotąd wydarzeń. To zadanie dla nas: tworzyć klimat naszych spotkań, wierząc że ludzie przychodzą tam dla nas, dla naszej energii, pomysłowości, kreacji, talentu a nie dla koronkowych obrusów, starych fotografii na ścianach, czy świeczek na barze. Wierzę, że tak się stanie i nasza antykabaretowa rodzina, nasi partnerzy, nasi dobrodzieje pójdą za nami.
13 stycznia 2015 roku zapraszamy na spotkanie pod tytułem „Diabeł i baba”. Wszystkich szczegółów, nazwisk wszystkich wykonawców jeszcze nie zdradzimy Na pewno spotkać się z Państwem przyjdą filary Antykabaretu: dr Bogusław Bednarek i Justyna Szafran, Jan Węglowski i Katarzyna Emose Uhunmwangho, Rafał Karasiewicz i Tomek Leszczyński (kto w tych duetach jest diabłem, a kto babą, nie napiszę).