Wieczór mecenasów i Stanisława Celińska
2006-09-19 10:15:16 | WrocławW najbliższą niedzielę (24 września) we Wrocławskim Teatrze Współczesnym - Wieczór Mecenasów, ze specjalnym udziałem Stanisławy Celińskiej.
Stanisława Celińska zaprezentuje swój wyjątkowy recital pt. „Domofon, czyli śpiewnik domowy Stanisławy C." w reżyserii Jerzego Satanowskiego.
Będzie to recital w pełnym tego słowa znaczeniu - z pysznym aktorstwem, bo poprzez piosenki Celińska kreuje na scenie prywatny, domowy świat, do którego pozwala zajrzeć widzowi. Śpiewa teksty, których się nie zapomina: Kofty, Osieckiej, Okudżawy, Gałczyńskiego, Brechta, a nawet Morrisona.
Bądź z nami 24 września o godz. 18.00 !!!
To jedyna szansa, aby spędzić ten niepowtarzalny wieczór w wyjątkowym towarzystwie...
Rezerwacja biletów:
Biuro Promocji i Sprzedaży: tel./fax 71/ 344 37 62 , 358 89 40, 358 89 20
Kasa biletowa: tel. 71/ 358 89 22
„Domofon, czyli śpiewnik domowy Stanisławy C."
Scenariusz i reżyseria: Jerzy Satanowski
Wykonanie: Stanisława Celińska
Zespół muzyczny: Tadeusz Czechak /gitara, mandolina, banjo, instr. perk./, Wiesław Wysocki /saksofony, klarnet, basklarnet/, Adam Zemła /akordeon/
PIOSENKI:
„ Bo ściany mają uszy" - sł. D. Czupkiewicz, muz. J. Satanowski;
„ Znikanie" - sł. D. Czupkiewicz, muz. J. Satanowski;
„ Majster Grisza" - sł. i muz. B. Okudżawa, tłum. W. Woroszylski;
„Rozmowa poety z komornikiem" - sł. A. Osiecka, muz. S. Krajewski;
„Wszystko się chwieje" - sł. K. I. Gałczyński, muz. W. Korcz;
„Tango marynarzy" - sł. B. Brecht, muz. K. Weill, tłum. J. St. Buras;
„ Księżyc z Alabamy" - sł. B. Brecht, muz. K.Weill, tłum. J. Sł. Buras;
„Blues konduktorski"- sł. J. St. Buras, muz. J.Satanowski;
„Sinogarlice" - sł. J. Wołek, muz. J. Satanowski;
„ Krew i atrament"- sł. J. Wołek, muz. J. Satanowski;
„ Recepta" - sł. J. Wołek, muz. J. Satanowski;
„ Piosenka Psa"- sł. J. Wiśniewski, muz. J. Satanowski;
„ Śpiewnik domowy" - sł. J. Wołek, muz. J. Satanowski;
„ Człowiek człowiek"- sł. J. Wołek, muz. R. Szeremeta;
„ Cyrk w Zimie"- sł. J. Wołek, muz. Z. Wodecki;
„ Zorba"- sł. A. Osiecka, muz. M. Theodorakis;
„ Klorynda"- sł. O. Nash, tłum. S. Barańczak, muz. J. Satanowski;
oraz teksty mówione: M. Białoszewskiego, J. Cortazara, O. Nasha, J. Kofty.
W tym roku Stanisława Celińska obchodzi 35 - lecie pracy artystycznej. Uczestnicy wyjątkowego wieczoru w Teatrze Współczesnym będą mogli docenić jej niezwykłą osobowość i kunszt aktorski w recitalu, który swoją premierę miał w sierpniu 2002 w Teatrze na Woli. Inicjator całego przedsięwzięcia, Jerzy Satanowski, wybrał piosenki, które można śpiewać w domowym zaciszu. Tytuł nawiązuje w przewrotny sposób do "Śpiewnika domowego" Stanisława Moniuszki, czyli zbioru pieśni na różne okazje. Ten spektakl to spowiedź dojrzałej kobiety, mocno przez życie doświadczonej, która wydeptała już niejedną drogę w życiu. Obdarzonej dużą wyobraźnią i wrażliwością, która zmaga się ze zwykłymi problemami. „Chciałabym, żeby ten spektakl był zachętą dla widza do napisania takiego hymnu na cześć własnego domu, czy po prostu żeby uświadomić, jak ważną rzeczą jest dom, zwłaszcza w tym dzisiejszym opętanym świecie." - mówiła w jednym z wywiadów aktorka.
„Celińska jest kimś więcej niż tylko aktorką wyśmienitą. Jest przede wszystkim kobietą, której się ufa, u której chętnie w trudnej sytuacji szukałoby się rady i pomocy. To kobieta po przejściach, których nie ukrywa. [...] Od filmowego debiutu w roli Niny w "Krajobrazie po bitwie" Andrzeja Wajdy [...] swoiste przełamanie ostrości i miękkości charakteru miało stać się znakiem rozpoznawczym Celińskiej: oto kobieta mocna jak stal, ale słaba i wymagająca opieki. [...] Obdarzona mocnym głosem i darem bezbłędnej interpretacji stworzyła prawdziwą kolekcję przejmujących i wzruszających pieśni, których wybór złożył się z czasem na "Domofon, czyli Śpiewniczek domowy Stanisławy C." w reżyserii Jerzego Satanowskiego. [...] Jest to spektakl, będący opowieścią o losie kobiety doświadczonej, która się nie poddaje, przedziera przez życia i mimo upadków zwycięża. Mądre, krzepiące śpiewowisko, w którym znalazły się pieśni i piosenki, tak powiązane, że składają się na całość, wbijającą słuchaczy w fotel. Spektakl kończy Celińska piękną piosenką Jana Wołka "Śpiewnik domowy", pochwałą domowego zacisza. Tomasz Miłkowski (IACT/AICT, 1 kwietnia 2006)