"Silesia, Silentia" - nagrodzona premiera na deskach WTW
2016-01-19 15:06:59 | WrocławJuż 23 stycznie odbędzie się premiera spektaklu "Silesia, Silentia" w reżyserii i ze scenografią Marka Fiedora. Lidia Amejko otrzymała za tę sztukę nagrodę w konkursie "strefy_kontaktu 2016" zorganizowanym wspólnie przez Wrocławski Teatr Współczesny i Miasto Wrocław.
19 stycznia mogliśmy zobaczyć przedsmak tego, co czeka nas podczas premiery. Na specjalnej próbie prasowej obecny był Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, który zachwalał konkurs "strefy_kontaktu 2016" jako część atrakcji miasta w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Prezentujemy zdjęcia z tego wydarzenia.
Zobacz zdjęcia z próby "Silesia, Silentia">>
Opis spektaklu:
Bohater Silesii, Silentii „płaszcz czarny, gabardynowy, męski, nosiciel świadomości swego Kreatora, żydowskiego krawca z Breslau, wiedzie nas w sztuce Amejko przez spory szmat [dobre słowo] dwudziestego stulecia. Nie jest więc nosicielem szczęścia na wzór Andersenowskich kaloszy [...], lecz świadkiem epoki pieców i wędrówki ludów, protagonistą niedopasowań i nieskutecznych przebrań. Wyposażony przez Krawca w nadprzyrodzoną trwałość [...] przechodzi z rąk do rąk, a raczej gości najrozmaitsze istnienia, czasem cielesne, czasem, jak duch zmasakrowanego miasta, bezcielesne, lecz namacalne. Nigdy dotąd Amejko nie wyłożyła swej metafizyki nieistnienia tak jawnie” [fragment tekstu Jana Gondowicza napisanego dla „Dialogu” nr 1/2016].
„Lidia Amejko jest łagodną i przewrotną sceptyczką. Nie ufa pozornej harmonii i stabilności świata, jaki mamy przed oczami i do jakiego przywykliśmy. Sądzi, że, na skutek zaniedbań na Początku, nazwy ponadawane rzeczom słabo się tychże rzeczy trzymają, potrafią się usamodzielniać, krzyżować, przegryzać wzajem, skutkiem czego świat od dawna stał się patchworkiem źle z sobą zszytych, postrzępionych łat. Dziurawym i nieciągłym – ale bogatym i wielobarwnym, nieporządnym jak śmietnik i migotliwym jak tęcza. Pisarkę niepokoi pogłębiająca się entropia – ale i ciągnie szansa powtórzenia aktu kreacji. Bo skoro słowo, które było u Boga, wymknęło się spod kontroli, cóż prostszego, niż zabrać się za fastrygowanie postrzępionej tkaniny?” [Jacek Sieradzki, „Polityka”, nr 33/1999].
MD/ip
fot. Krzysztof Zatycki