"Niewina" - studenci o problemach wewnętrznych [FOTO]
2017-10-23 14:21:30 | Wrocław"Niewina" to najnowszy spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Aktorskiego AST w roku akademickim 2017/2018. Prezentujemy zdjęcia z próby przed premierą oraz komentarz jednego z aktorów.
- W spektaklu gram bohatera, który w ramach "leczenia" swoich wyrzutów sumienia podejmuje pracę w zakładzie pogrzebowym. W ten sposób próbuje uciec od swojej wewnętrznej winy, bądź tytułowej niewiny - mówi Maciej Kulmacz, jeden z aktorów w obsadzie spektaklu. - Spektakl "Niewina" mówi o tym, że każda z postaci w nim zaprezentowanych nosi w sobie pewną winę. Jednak nie w rozumieniu konfliktu z prawem, ale w konflikcie z samym sobą, ze swoją moralnością. W trakcie spektaklu zobaczymy historie poszczególnych bohaterów i każdy przedstawi to, z czym się zmaga. Będą to egzystencjalne problemy życia i śmierci, ale też problemy rodzinne, psychologiczne i inne współczesne, jak na przykład sprawa uchodźców. Spektakl wymaga od nas, aktorów, wielkiego skupienia i dobrej kondycji umysłu. Chcemy za każdym razem przekazywać wszystko na świeżo, bardzo świadomie i z wewnętrznym spokojem - opisuje Kulmacz. - W przedstawieniu gram na saksofonie, ale usłyszymy też grę na fagocie i gitarze elektrycznej. Będą także wokale czy etiuda choreograficzna. Reszta niech pozostanie tajemnicą - zachęca aktor.
O spektaklu
"Niewina" - Dea Loher- w inscenizacji Pawła Miśkiewicza.
Przekład: Dorota Sajewska
Kostiumy: Hanka Podraza
Aranżacje: Kamil Jędrzejewski
Konsultacje wokalne: Magdalena Sniadecka, Ewa Głowacka-Fierek
Konsultacje choreograficzne: Bożena Klimczak
Asystentka reżysera: Adrianna Jendroszek
Występują;
Klara Broda, Adrianna Jendroszek, Paulina Kowalska, Ina Sobala, Patryk Bartoszewski, Łukasz Kurczewski, Adam Lisewski, Maciej Kulmacz, Karol Włoch oraz Jasiek Grządziela i Mateusz Kieraś ( II rok WA)
(…)Staramy się, by dla tego, co się wokół nas dzieje, dla naszego życia, dla zdarzeń w świecie znaleźć wyjaśnienie ex post w nadziei, że w ten sposób uda nam się, przy zastosowaniu tych samych zasad wpłynąć na przyszłość. Jednak to przyczynowo-skutkowe wynikanie pojawia się dopiero po. I nikt, ani my, ani Bóg ani nawet sama natura nie posiada wiedzy, o dalszym ciągu nas wszystkich. Równie dobrze moglibyśmy rzucać kostką.
Nie istnieje przeznaczenie, istnieje tylko droga wybrana przez nas samych. Lecz dlatego, że nie wiemy, w którą stronę mamy pójść, jesteśmy ślepi na samych siebie.
Dea Loher "Niewina"
Czy można znaleźć diagnozę trafną, diagnozę przestrzeni duchowej współczesnego człowieka, człowieka czasu, rozpadu świata wypracowanych przez pokolenia wartości, rozpadu więzi, systemów, potężniejącej defragmentacji otaczającej nas rzeczywistości?...
MD
fot. Krzysztof Zatycki