Klasyka na nowo – „Hamlet” w Teatrze Polskim
2008-05-20 13:55:22 | WrocławJuż 25 maja na Scenie im. J. Grzegorzewskiego Teatru Polskiego we Wrocławiu długo oczekiwana premiera - „Hamlet" w reżyserii Moniki Pęcikiewicz.
Wielu z nas dramaty Szekspira kojarzą się z nieprzemijającą klasyką. Myśląc "Szekspir", wyobrażamy sobie aktora w stroju z epoki elżbietańskiej, zadającego sobie odwieczne pytanie: „Być, albo nie być?". Takie podejście przełamał kilka lat temu reżyser Baz Luhrmann, kręcąc film "Romeo i Julia", w którym akcja zostaje przeniesiona z XVI-wiecznej Werony do współczesnego amerykańskiego miasta. Zamiast zamków dostaliśmy drapacze chmur, a szpady zamieniono na pistolety. Oryginalny został tylko szekspirowski dialog.
Tematy, które poruszają sztuki Szekspira, są uniwersalne: żądza władzy, zdrada i zemsta, zabójstwa i obłęd. Można o nich opowiadać na różne sposoby, ale współczesny teatr wymaga coraz oryginalniejszych konceptów i odrzuca klasyczne ujęcia.
Wyzwanie nowego spojrzenia na „Hamleta" podejmuje młoda reżyserka Monika Pęcikiewicz. W wersji wrocławskiego Teatru Polskiego ta najsłynniejsza tragedia świata staje się nowoczesną, multimedialną inscenizacją, przygotowaną z ogromnym rozmachem. Zbiorowe sceny, wykorzystanie najdynamiczniejszego przekładu Stanisława Barańczaka, niezwykłe efekty scenograficzne - to wszystko sprawia, że spektakl jest prowokacyjny i nowoczesny.
Sztuka rozgrywa się na kilku poziomach teatru. Na piętrze szekspirowskiej historii współczesne postacie zderzają się z odwiecznymi tematami. Na piętrze teatru aktorzy prowadza grę z pomocą kreowanych postaci. Ostatecznie gra okazuje się nieprzewidywalna zarówno dla nich, jak i dla widzów. Dramat, który - jak się wydawało - znają wszyscy, zaskakuje.
W rolę tytułową wciela się Michał Majnicz, znany z roli w spektaklu Mai Kleczewskiej "Makbet". Partnerować mu będą m.in. znakomite Ewa Skibińska (w roli matki - Gertrudy) i Anna Ilczuk (w roli Ofelii).
Może się wydawać, że Hamlet i jego losy straciły na aktualności, że jego losy nie są związane z współczesnością. Jednak wymowa sztuki nadal jest bardzo głęboka, bo mówi o człowieku rzeczy uniwersalne. W ujęciu, które proponuje Teatr Polski, ta uniwersalność odżywa, staje się aktualna i nowoczesna.
Joanna Jaszczak
(joanna.jaszczak@dlastudenta.pl)