Premiera Nine. Będzie kolejny hit w Capitolu?
2014-10-01 08:47:05 | WrocławBędzie kolejny hit na deskach Teatru Muzycznego Capitol? Na „Mistrza i Małgorzata” i „Rat Pack” ciągną tłumy, a na najnowszą premierę – broadwayowskie „Nine” już dwa tygodnie temu sprzedano blisko dziewięć tysięcy biletów.
Zobacz zdjęcia ze spektaklu>>
Fabuła „Nine” nawiązuje do słynnego filmu „Osiem i pół” w reżyserii Federico Felliniego. Głównym bohaterem jest Guido Contini, blisko 40-letni reżyser, który przechodzi ciężki kryzys, wpada w depresję, nie wie, co zrobić ze swoim życiem artystycznym i osobistym. - Cała fabuła skoncentrowana jest wokół tego tematu – mówi reżyserka Pia Partum, która przyznaje, że najciekawszym dla niej doświadczeniem było skonfrontowanie twórczości Felliniego z formą musicalową. - Fellini jest na tyle ambitnym twórcą, na tyle głębokim, poruszającym poważne tematy, że czasami trudno zamknąć go w formule skrótu, znaku czy dowcipu i choreografii, które są charakterystyczne dla musicalu. Trudno to ze sobą zderzyć i jednocześnie nie zaszkodzić Felliniemu. To był mój problem – tłumaczy.
„Nine” w Capitolu ma często zaskakiwać widza. – Szykuje się kilka nieprawdopodobnych niespodzianek na scenie – zdradza reżyserka. – Zaczynając od scenograficznych obrazy stworzonych przez Magdę Maciejewską, poprzez niezwykłe kostiumy Wojtka Dziedzica, po parę fajnych scen zbiorowych, które mają mocno surrealistyczny charakter.
Warto dodać, że forma musicalu to nowość dla Partum. Artystka do tej pory była głównie znana ze swojej działalności w operze jako asystentka Mariusza Trelińskiego, sama wystawiła też „Madame Butterfly” w Operze na Zamku w Szczecinie. – Musical jest o tyle ciekawszy od opery, że zderza teksty mówione z tekstami śpiewanymi. Jest to pewna sztuczność, która mnie frapuje, pewna kiczowatość, którą uważam za dość ciekawą i nowoczesną formułę. Bardziej mnie to teraz ciekawi niż klasyczny teatr dramatyczny – mówi Partum. - Opera ze swoimi melodramatami i wzruszeniami jest bardzo popkulturowa. Przecież libretta Pucciniego to mogłyby być harlequiny czytane przez kucharki! Te same elementy występują w musicalu. Zarówno kiczowatość opery, jak i kiczowatość musicalu bardzo mocno wiążą się z kiczowatością popkultury. To są paradoksalnie dość zapomniane gatunki, a jednocześnie bardzo współczesne.
W „Nine” zobaczymy niemal cały zespół wrocławskiego Teatru Muzycznego Capitol. W rolach głównych wystąpią: Błażej Wójcik jako Guido Contini, Justyna Szafran (Luisa Contini)), Elżbieta Romanowska (Carla Albanese) a także Magdalena Wojnarowska, Bogna Woźniak-Joostberens, Justyna Antoniak i Emose Uhunmwangho.
Premiera „Nine” w piątek 3 października, kolejne spektakle 4, 5, 9-12, 23-26 i 29-31 października. Bilety do nabycia na www.teatr-capitol.pl oraz w kasach teatru.
Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)
fot. Krzysztof Zatycki