Recenzje - Teatr

Misterium gestu i słowa

2007-07-24 13:35:29 | Wrocław
 Kroniki – obyczaj lamentacyjny, spektakl Teatru Pieśń Kozła stał się wydarzeniem na teatralnym festiwalu w Edynburgu w 2004 roku. Wciąż urzeka pięknem i trafia do słuchacza, o czym mogliśmy się przekonać podczas tegorocznej edycji Brave Festival.

"kronika" spektaklu

Ciemność zostaje rozproszona. Na niskich, drewnianych krzesłach siedzą dwie kobiety. Twarz jednej okryta jest białą chustą. Twarz drugiej – czarną. Za nimi trzecia kobieta przy harmonium. Czterech mężczyzn obok niej. Wszyscy w fioletowych ubraniach. Kobiety zaczynają lamentować: z początku cicho, później coraz intensywniej. Kołyszą się w różne strony. Śpiewają dla ukojenia, lecz także - poprzez śpiew - rzucają oskarżenia. Z tyłu słychać, jak delikatny pomruk mężczyzn przybiera na sile, tak by dramaturgiczną historię opartą na eposie Gilgamesza "opowiedzieć" soczystym i pełnym głosem.
 
Spektakl obfituje w interesujące i plastyczne sceny: scena porodu, w której siedząca na krześle Bawolica w przejmujący sposób "krzyczy", scena wieszania jednej z kobiet, kiedy to z sufitu wypada wielki, zakończony pętlą sznur, scena gwałtu, do zobrazowania którego użyto kija oraz scena, w której trzech aktorów delikatnie i zwinnie, w doskonałych odstępach czasu, przeskakuje przez stół.

"kronika" tekstu dramaturgicznego

Warstwę literacką spektaklu stanowi sumeryjski epos „Gilgamesz”, który powstał około 3000 roku p.n.e. i opisuje poszukiwanie tajemnicy nieśmiertelności przez legendarnego Gilgamesza, władcę Uruk. Kiedy w wyniku bitwy wypowiedzianej Wielkiej Bogini ginie Enkidu, towarzysz Gilgamesza, ten pół-bóg, pół-człowiek rozpoczyna poszukiwanie nieśmiertelności. Historia Gilgamesza jest opowieścią o nieudanej inicjacji w życie wieczne, która w pewnej mierze dotyczy także nas samych. „Gilgamesz” w tym spektaklu stanowi jednak jedynie impuls do teatralnej refleksji nad umieraniem - historia sumeryjskiego króla nie zostaje przedstawiona szczegółowo i w całości.

"kronika" pracy aktorskiej

Budowanie spektaklu poprzedziły dwuletnie badania nad lamentami rejonu albańsko-greckiego, które łączą świat żywych i umarłych. Śpiewy lamentacyjne posiadają strukturę polifoniczną. Teatr Pieśń Kozła stworzył spektakl, który jest niemalże misterium. Pieśń ma tu moc: ilustrującą, przemawiającą, przejmującą, wreszcie - oczyszczającą. Działa na zmysły, porusza wszystkie struny duszy. Pieśni przywiezione z Epirosu, z Albanii, o wyraźnie modlitewnym charakterze, delikatne i dynamiczne zarazem, przyciągają ucho, intrygują. Drgające, wibrujące, donośne, głosy gotowe są pokonywać bariery ludzkiej krtani i scenicznej przestrzeni, tak by wszystkie emocje mogły zostać właściwie wyrażone. Albańskie i greckie pieśni zostają rozciągnięte w przestrzeni na głosy, wprawiające w ruch nie tylko powietrze, ale przede wszystkim zmysły widza. Ekspresywny i impresywny, harmonijny i malarski "Obyczaj lamentacyjny", posiada własną energię, która krąży między aktorami i widzami.

"kronika" recenzenta

W "Kronikach..." człowieczeństwo zostaje zapisane w wielkich metaforach i archetypach. W dawnym świecie losem kobiet jest podleganie mężczyznom, a obowiązkiem mężczyzn jest poznawanie i podbijanie świata. Przedstawienie odtwarza fragmenty starożytnego mitu, obrazującego ludzkie narodziny i śmierć, miłość i nienawiść, męskość i kobiecość.
 
Operowanie całym ciałem, zróżnicowanie poszczególnych gestów, wibrujący śpiew i słowa, wypowiadane w sposób przekonywujący, sprawiają, że spektakl nabiera cech rytuału, misterium, ceremonii. Ciało jest tu kluczowym „instrumentem gry”, ciało „wydaje” ruch, znaczy na równi z enigmatycznym, wieloznacznym, poetyckim słowem, jest niezbędne do właściwego przedstawienia opowieści. Perfekcyjna synchroniczność i koordynacja działań, spójność tekstu i muzyki pozwalają nabrać spektaklowi wyrazu i wytworzyć jego "wewnętrzną energię". Narracja „Kronik...” to opowieść bez przerw, obraz, który wpada w obraz, zlewa się jeden z drugim w doskonałej harmonii.


Alicja Jasiók

Słowa kluczowe: brave festival, recenzje, relacje, wydarzenia kulturalne, wrocław, Kroniki - obyczaj lamentacyjny
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Kolejność fal
Kolejność fal - recenzja spektaklu Wrocław

Wrocławski Teatr Współczesny zrealizował nagrodzoną sztukę Filipa Zawady.

Misiaczek
Misiaczek - recenzja spektaklu Wrocław

Scena Wrocławskiego Teatru Lalek zamienia się w las, w którym mały miś nie może zasnąć.

Pierwsze razy
Pierwsze razy - recenzja spektaklu studenckiego [AST Wrocław] Wrocław

Oceniamy przedstawienie w reżyserii Jakuba Krofty.

Polecamy
nikt nie spotyka nikogo
Nikt (nie) spotyka nikogo - recenzja spektaklu Wrocław

Rozprawa o istnieniu w Instytucie im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu.

Białe małÅźeństwo - Teatr Polski Wrocław
Białe małżeństwo - recenzja spektaklu Wrocław

Jedna z bardziej kontrowersyjnych sztuk Tadeusza Różewicza w nowej wersji w Teatrze Polskim we Wrocławiu.

Ostatnio dodane
Kolejność fal
Kolejność fal - recenzja spektaklu Wrocław

Wrocławski Teatr Współczesny zrealizował nagrodzoną sztukę Filipa Zawady.

Misiaczek
Misiaczek - recenzja spektaklu Wrocław

Scena Wrocławskiego Teatru Lalek zamienia się w las, w którym mały miś nie może zasnąć.

Popularne
Zmarł Dariusz Siatkowski
Zmarł Dariusz Siatkowski

11 października, w wieku 48 lat, zmarł znany polski aktor, Dariusz Siatkowski. Przyczyna śmierci nie jest znana, jak poinformował Teatr im. Jaracza w Łodzi, gdzie przez ostanie lata pracował aktor, śmierć nastąpiła nagle w jednym z hoteli poza Łodzią.

W przeddzień czegoś większego
W przeddzień czegoś większego

Z Bartoszem Porczykiem - zwycięzcą Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 2006 oraz twórcą spektaklu "Smycz", która stała się ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Wrocławia - o pracy w teatrze i planach na przyszłość rozmawia Marcin Szewczyk.

"Gry" na wielu poziomach
"Gry" na wielu poziomach

W 1988 roku w jednym z izraelskich kibuców 11 mężczyzn zgwałciło 14-letnią dziewczynkę. W późniejszym procesie sądowym jedynie 4 spośród nich zostało uznanych winnymi i skazanych na karę pozbawienia wolności.