Sztuka
Ładne i brzydkie obrazy

Ładne i brzydkie obrazy

  • 2017-01-13, do 2017-02-05
  • wstęp wolny
  • ART MAIN STATION by mia Dworzec Główny PKP we Wrocławiu Ul. J. Piłsudskiego 105, Wrocław

Opis

Na zakończenie roku obecności mia ART GALLERY na Dworcu Głównym we Wrocławiu, po ekspozycji spektakularnych dzieł, prezentacji różnorodnych postaw krytycznych i artystycznych, ART MAIN STATION by mia zaprasza na pełną energii, koloru i radości życia wystawę malarstwa dwojga artystów wrocławskich, niezwykle charakterystycznych i stanowiących niejako symbol ekspresji twórczej tego miasta.

Yolanta Nikt i Zdzisław Nitka zapraszają do swojego świata.

Jak pisze kurator wystawy Andrzej Saj: „mówienie o ładnych (albo pięknych) i brzydkich obrazach  jest oparte tylko na pewnej figurze retorycznej, dość przewrotnie zaproponowanej przez autorów dzieł i tylko po to, by w tej grze konwencji podkreślić wątki różniące ich twórczość, która jednak wcale tak wyraźnie nie różni się w deklarowanych postawach. No bo czy ciepłe i sensualne obrazy Yolanty Nikt są właśnie tymi <<ładnymi>>, gdy tymczasem te ostre w zestawieniach formy i koloru prace Zdzisława Nitki są <<brzydkie>>? A może wolno je odczytywać zupełnie przeciwnie?  Ten sąd (władzę sądzenia?) pozostawmy odbiorcom. W sztuce ani estetyka piękna (choć dominująca), ani estetyka tzw. brzydoty nie musi dominować - co dowodził już w swych pracach Umberto Eco”.

Yolanta Nikt ulega długotrwale fascynacji sztuką naiwną - z prostym i szczerym przekazem. “Najchętniej zwiedzam muzea Etnograficzne. Tam rozumiem. Tam dobrze się czuję. Wielokrotnie jeżdżę do Paszyna (koło Nowego Sącza), czy Kadzidła (Ostrołęka). Tam poznaję artystów ludowych. Kupuję Ich sztukę. Sięgam do autentycznych kurpiowskich wycinanek, tworząc z nimi rozmaite swoje kolaże.

Maluję raczej poza aktualnymi modami. Piszę krótkie teksty na swoich obrazach. Poszukuję metafor

i uproszczonego realizmu, gdzie figuratywność miesza się troszkę z abstrakcją”.

Imperatyw tworzenia każdy artysta ma inny. Dla Zdzisława Nitki szczególnie inspirujące są obrazy i książki

 z malarstwem, muzyka, wycinki codzienności. “Dużo czytam - trochę klasycznej literatury, ale głównie książki dotyczące historii okresu drugiej wojny światowej, także te o sztuce współczesnej – co niestety odbywa się kosztem czasu poświęconego malarstwu. Widocznie tak ma być. Życie jest na tyle ciekawe, że nie widzę siebie zamkniętego w pracowni przez kilka godzin dziennie. Ponoć Edward Munch malował jedną godzinę dziennie, i myślę, że jest to zdrowe podejście do pracy. Oczywiście patrząc szerzej na kontekst pracy malarskiej – książki, muzyka, film, poezja, gazety, wernisaże, spotkania z ludźmi, facebook, są dla mnie właściwym źródłem inspiracji. Zatem wszystko jest okey”.

Mocny ekspresjonizm Zdzisława Nitki zestawiony z romantycznym malarstwem Yolanty Nikt nie dość, że nie przeszkadza sobie, to dodaje wartości każdej ze stron.

Mapa

Ostatnio dodane
Konkurs Fotograficzny Głębia Spojrzenia
Zbliża się 11. edycja Studenckiego Konkursu Fotograficznego "Głębia Spojrzenia"

Podziel się ze światem swoimi fotografiami i wygraj wyjątkowe nagrody.

Popularne
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce Wrocław

Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli nowej atrakcji miasta, mamy dobrą wiadomość - kolejne pokazy już wkrótce!

Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w