Dzieje się - Sztuka

Opera Wrocławska przedstawia najnowszy repertuar

2017-09-22 14:10:24 | Wrocław

Opera Wrocławska zaprezentowała repertuar na najbliższe tygodnie. Zobaczcie, co będzie można zobaczyć do końca października!

Marcelina Sembrich-Kochańska in memoriam

WRZESIEŃ

22.09   19.00-22.00

Borys Godunow, Modest Musorgski – z udziałem gwiazdy Teatru Bolszoj Mikhaila Kazakova

Modest Musorgski to obok Piotra Czajkowskiego czołowy kompozytor rosyjski XIX w., a zarazem najwybitniejsza postać z kręgu twórców tzw. Potężnej Gromadki. Śmiały nowator, muzyczny wizjoner o doskonałym wyczuciu dramaturgii. Jego Borys Godunow w instrumentacji Mikołaja Rimskiego-Korsakowa jest operą o szczególnym znaczeniu w historii muzyki europejskiej, a także w twórczości samego kompozytora. Jako gatunek stanowi dzieło przełomowe zarówno pod względem treści libretta, tematu, jak i formy muzycznej. Utwór jest dramatem historycznym, opisującym mechanizmy władzy w XVII-wiecznej Rosji, choć jego przesłanie - los rządzonego ludu i poczynania władzy - pozostaje uniwersalne. 

Zespół Opery Wrocławskiej zrealizował dzieło jako superprodukcję na scenie Hali Stulecia w październiku 2007. Partię tytułowej postaci w spektaklach otwierających sezon artystyczny 2017/2018 wykona światowej sławy bas, solista moskiewskiego Teatru Bolszoj, Mikhail Kazakov.

26.09   11.00-13.50

29.09   11.00-13.50

W krainie Czarodziejskiego fletu, na podstawie W.A. Mozarta

SPEKTAKL FAMILIJNY

„Zamknijcie oczy i posłuchajcie. Tamino jest przerażony. Otacza go ciemny las, nie wie, gdzie jest, widzi tylko tego ogromnego, potwornego węża, który chce go zabić. Wydaje się, że to koniec, a przecież to dopiero początek opery Czarodziejski flet, która bez zapowiedzi wrzuca widza w sam środek akcji” – czytamy w programie do naszej najnowszej premiery skierowanej zarówno do dorosłych, jak i dzieci – spektaklu W krainie Czarodziejskiego fletu bazującego na kanonicznej pozycji repertuaru operowego.

„Ta ostatnia opera Mozarta, który zmarł niestety zaledwie kilka tygodni po jej premierze, jak każde wielkie dzieło kryje w sobie niezmierzone pokłady możliwych interpretacji. To dzięki nim od ponad 225 lat nie schodzi z operowych scen, gdzie Czarodziejski flet wciąż ubierany jest w nowe inscenizacje. Wydaje się przy tym, że niezależnie od wizji reżysera, w tej operze nieustannie działa prawdziwie magiczna moc – moc muzyki. Muzyczne dźwięki fletu i dzwonków pomagają bohaterom, ale cała opera to przecież jedna wielka szkatułka wypełniona czarodziejską muzyką Mozarta. Jak poczuć jej działanie? To bardzo proste. Wystarczy usiąść wygodnie i otworzyć swoje uszy. Na przykład teraz”.

29.09   11.00-11.50

13.00-13.50

Karnawał zwierząt, Camille Saint-Saëns

BALETOWY SPEKTAKL FMAILIJNY

„Pomysłem na Karnawał zwierząt jest sen. Wkraczamy do krainy wyobraźni, podróżujemy razem z główną bohaterką przez światy, które są wytworem jej fantazji i przetworzeniem otaczającej rzeczywistości. Nasza bohaterka, Laura, kładzie się spać po dniu pełnym wrażeń. Była w zoo, gdzie podziwiała rozmaite zwierzęta, a potem oglądała spektakl baletowy w operze. Jak to w snach bywa, wszystko miesza się ze wszystkim, tworząc jedną odrealnioną rzeczywistość. We śnie Laury zwierzęta tańczą. Nie są to prawdziwe zwierzęta, ale, znów tak jak we śnie, bliżej nieokreślone postaci – morfy będące drobinami fantazji lub, nazwijmy je też w ten sposób, masą plastyczną wyobraźni Laury. Morfy potrafią przybierać rozmaite kształty i to one zabierają naszą główną bohaterkę w podróż, w trakcie której trafia do szkoły baletowej, spotyka towarzysza podróży, a nawet zamienia się w łabędzia. Po sennym świecie dziewczyny prowadzi nas Narrator, który opowiada o najważniejszych elementach tańca, pokazuje podobieństwa na przykładzie ruchu zwierząt, przybliżając nam piękny i tajemniczy świat tańca i baletu” – opowiada twórca spektaklu, choreografka, Anna Hop.

Spektakl dla widzów młodszych i starszych, druga, obok W krainie Czarodziejskiego fletu familijna premiera Opery Wrocławskiej w sezonie 2016/2017, z jednej strony muzycznie przedstawia zwierzęta znane nam z codziennego życia i dalekich podróży, a z drugiej – w płaszczyźnie choreograficznej - przybliża najmłodszym tajniki sztuki baletowej. Zarówno dla miłośników fauny, jak i amatorów tańca.

PAŹDZIERNIK

1.10     18.00

Marcelina Sembrich-Kochańska in memoriam

MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ MUZYKI

„Żadnej dotąd śpiewaczce nie udało się łatwiej zdobyć uznania publiczności Nowego Jorku niż Madame Sembrich. Zdawało się, że już od pierwszej nuty zdobyła sobie uznanie słuchaczy i zanim jeszcze kurtyna opadła po pierwszym akcie, triumf nowej primadonny był zupełny. Brzmienie głosu naszej nowej ulubienicy jest szczególnie czyste i pełne; wspaniale, jakby zupełnie bez trudu osiąga ona najwyższe tony swej partii...”

Marcelina Sembrich-Kochańska należała obok rodzeństwa Reszków do bardzo wąskiego grona polskich artystów, którzy w świecie przedwojennej opery osiągnęli szczyty. Polska śpiewaczka święciła triumfy na scenie nowojorskiej Metropolitan Opera, przez jedenaście sezonów będąc jej primadonną. We Wrocławiu koncertowała kilkakrotnie w latach 80. i 90. XIX wieku; na mapie jej recitali w dawnym Breslau była także Opera Wrocławska. Dziś, dokładnie 130 lat od pierwszego wrocławskiego koncertu Marceliny Sembrich-Kochańskiej spotykamy się w tym samym miejscu. W programie uroczystej gali operowej znajdą się pozycje, które ta artystka miała w swoim repertuarze – arie z oper takich mistrzów bel canta, jak Vincenzo Bellini, Gaetano Donizetti czy Gioacchino Rossini (Norma, Purytanie, Łucja z Lammermooru, Semiramida), czy króla włoskiej opery dziewiętnastowiecznej, Giuseppe Verdiego (Traviata, Rigoletto, Ernani). Podczas koncertu zaprezentują się współczesne mistrzynie koloratury, trzy sopranistki, dla których tradycja Marceliny Sembrich-Kochańskiej jest punktem indywidualnego odniesienia, jak i ważnym momentem w historii polskich sukcesów na zagranicznych scenach operowych.

 3.10     11.00-12.10

13.00-14.10

24.10   11.00-12.10

13.00-14.10

Pchła Szachrajka, Maciej Małecki

SPEKTAKL FMAILIJNY

Na wierszu Jana Brzechwy wychowało się niejedno pokolenie Polaków. Wybitny przedstawiciel Skamandrytów umiał mówić do dzieci, jak rzadko który poeta. Psoty krnąbrnej pchły ubrał w pyszne rymy, które w spektaklu reżyserowanym przez Annę Seniuk mienią się wszystkimi barwami także dzięki muzyce Macieja Małeckiego. Figle solowe, psoty na duet, chóralne potoki żartów budują ciepły, radosny spektakl, który w świat teatru i opery wprowadza nie tylko najmłodszych. A jeśli o „dorosłą” operę chodzi, to pojawia się w spektaklu i ona – aria ze Strasznego dworu Stanisława Moniuszki oraz aria z Toski Giacomo Pucciniego tworzą dodatkowy kontekst do obecności Pchły szachrajki na scenie teatru operowego.

5.10     19.00-22.00

8.10     19.00-22.00

Kopciuszek, Gioacchino Rossini

Gioacchino Rossini jest niezaprzeczalnym królem bel canta. „Piękny śpiew” dający artystom możliwości zaprezentowania mistrzowskiego operowania głosem oraz popisowe arie głównych protagonistów to fundament wszystkich oper Rossiniego, od Cyrulika sewilskiego po Wilhelma Tella. Libretto opery Kopciuszek wywiedzione z bajki Charlesa Perraulta wprowadza widzów w świat klarownych podziałów na dobro i zło, a inscenizacja słynnej Iriny Brook przenosi odwieczny konflikt wartości na grunt współczesnych realiów. Całość, jak to u Rossiniego, zanurzona jest w morzu porywających melodii, co podkreśla komiczny, rozrywkowy charakter samego dzieła.

6.10     19.00-20.30

7.10     19.00-20.30

Femme fatale:

El amor brujo, Manuel de Falla

Carmen – Suita, Rodion Szczedrin

Na wieczór baletowy pod wspólnym tytułem Femme fatale składają się dwie znane pozycje europejskiej literatury baletowej. El amor brujo (Czarodziejska miłość) hiszpańskiego kompozytora Manuela de Falli oraz Carmen – Suita Rodiona Szczedrina oparta na ponadczasowym dziele Georgesa Bizeta Carmen, stają się terenem twórczych poszukiwań Jacka Tyskiego, choreografa-rezydenta Opery Wrocławskiej. Hiszpańskie rytmy, krwisty odcień czerwieni, żywe emocje to wspólne elementy spektaklu, w którego centrum stoi taniec.

7.10     16.00

Przed premierą: Fidelio, koncert kameralny

Przestrzeń Opery inspiruje, daje szerokie możliwości działalności artystycznej także w obszarach mniej oczywistych niż scena. Spotkania z muzyką kameralną nie tylko poszerzają konteksty odbioru nadchodzącej premiery, ale też skracają dystans. Zbliżają odbiorców do postaci kompozytora premierowego tytułu, uświadamiając, że za gęstym potokiem dźwięków stoi rzeczywisty człowiek, ze swymi pasjami, historią, życiem.

9.11     19.00

Reversed, Jojo Mayer & Nerve, Eklektik Orchestra

Tegoroczna edycja festiwalu Eklektik Session odbywającego się w przestrzeniach Wrocławia, będzie miała swój finał w Operze Wrocławskiej. To nieoczywiste połączenie wynika z motywu przewodniego festiwalu, którym w tym roku jest architektura. Finałowy koncert Eklektik Session – Architexture odbędzie się 9 października 2017 na scenie Opery Wrocławskiej – jednego z najbardziej reprezentacyjnych budynków Wrocławia, miejsca nadającego charakter stolicy Dolnego Śląska, który ze względu na swe ponad stuletnie istnienie stanowi pomnik historii i świadectwo uniwersalnych idei estetycznych i architektonicznych łączących różnorodne sztuki.

Tytuł koncertu, Eklektik Orchestra Reversed, znajdzie odzwierciedlenie w układzie widowni. Kierunki zostaną odwrócone i publiczność znajdzie się na scenie, skąd podziwiać będzie mogła nie tylko artystów występujących tego wieczoru, ale też bogato zdobioną, oryginalną widownię Opery Wrocławskiej, w konstrukcji i zdobieniach której spotyka się przeszłość z nowoczesnością.

14.10   19.00 – PREMIERA

15.10   18.00 – PREMIERA

17.10   19.00

Fidelio, Ludwig van Beethoven

Debiutancka opera Ludwiga van Beethovena okazała się ostatnim jego dziełem w tym gatunku. O dziwo, mimo zmagań kompozytora z materią tej synkretycznej sztuki, weszła do kanonu operowego jako dzieło dojrzałe. Do 1805, roku premiery Fidelia, Beethoven pracował w pocie, stawiając czoła oporowi materii. Droga po zwycięstwo wiodła przez nieprzebyte ścieżki, kompozytor zmieniał ilość aktów, kreślił libretto, oddawał je do rewizji, usuwał całe partie, dopisywał gdzie indziej. Marzył też, by dzieło nosiło tytuł Leonora. Choć to w powszechnym mniemaniu opera rewolucyjna, sławiąca wolność i braterstwo, to rewolucji jako takiej w niej niewiele. Przedziwne dzieło największego symfonika wśród kompozytorów operowych jest jednak znakiem swych czasów — klimatu politycznego epoki napoleońskiej i przemian w muzyce, za które jednym z głównych odpowiedzialnych jest sam Beethoven.

18.10   19.00-22.00

19.10   19.00-22.00

Carmen, Georges Bizet

Carmen należy dziś do najpopularniejszych dzieł w światowym repertuarze operowym. Historia Cyganki kochanej namiętną i tragiczną miłością przez Don Joségo, Micaëli i toreadora Escamilla wciąż oczarowuje publiczność hiszpańskim kolorytem, pełną werwy akcją i niezapomnianą muzyką. Adam Frontczak, reżyser spektaklu, burzliwe losy bohaterów zinterpretował jako manifestację pragnienia wolności i dążenie do realizacji wielkich uczuć. Cały spektakl przepojony jest namiętnością, która staje się przyczyną dramatu. Scenografia Pawła Dobrzyckiego przedstawia konflikt między naturą ludzką a rzeczywistością, w której przyszło żyć bohaterom.

21.10   12.00-14.00

19.00-21.00

Coppélia, Léo Delibes

W Coppélii uważny widz odnajdzie tę samą historię o szalonym wynalazcy, który chce ożywić lalkę, jaką znamy z Opowieści Hoffmanna Offenbacha. Akcja baletu rozgrywa się w małym galicyjskim miasteczku, a oprócz duetu naukowiec - lalka mamy tam także parę młodych zakochanych, Swanildę i Franza. To właśnie partia Swanildy stanowi najmocniejszy atut tanecznej części spektaklu, wespół z pełną humoru akcją i scenami zbiorowymi. Są polskie akcenty: tancerze wykonują m.in. mazura, brzmi melodia pożyczona od Moniuszki. Dzisiejsze wersje Coppélii (premiera w roku 1870 w choreografii Saint-Léona) najwięcej zawdzięczają rosyjskiej realizacji niezrównanego Mariusa Petipy, ale autor wrocławskiego przedstawienia, włoski reżyser i choreograf, Giorgio Madia, proponuje autorskie spojrzenie na jeden z najczęściej grywanych baletów wszech czasów. Drogowskazem jest dla niego znakomita muzyka francuskiego mistrza Léo Delibesa, zafascynowanego folklorem słowiańskim. Do tych elementów nawiązuje scenografia, którą zobaczymy. Coppélia to druga, po Córce źle strzeżonej, wrocławska inscenizacja Giorgia Madii, związanego niegdyś z zespołami amerykańskimi i baletem Maurice'a Béjarta.

22.10   12.00

23.10   11.00

Operowy Labirynt, spacer z przewodnikiem

Opera Wrocławska zachwyca swą bogato zdobioną widownią. Zadzierając głowę, ujrzeć można oszałamiający blask złota. Można schować się w pluszowych zasłonach lóż, spojrzeć w dół z ostatniego balkonu tak, że wyda nam się, że na scenie poruszają się nie dorośli, a maleńkie ludziki. Ale Opera Wrocławska to nie tylko widownia. Wchodząc na scenę, można policzyć, ile świateł podczas spektaklu pali się nad głowami śpiewaków, skąd pojawia się scenografia, gdy wydaje nam się, że spływa na scenę z nieba. Można też zajrzeć do pracowni, gdzie powstają peruki, a nawet wąsy i brody! Dwa razy w miesiącu przed naszymi widzami otwieramy kulisy Opery. Zapuście się z nami w operowy labirynt i zobaczcie, jak i gdzie rodzi się teatralna magia.

Program wycieczki obejmuje powitanie i wprowadzenie do historii Opery Wrocławskiej, zwiedzanie foyer, widowni, sceny, a także wizytę w pracowniach artystycznych. Rezerwacji miejsc dokonać można za pośrednictwem poczty elektronicznej, pisząc na adres: labirynt@opera.wroclaw.pl. Decyduje kolejność zgłoszeń.

25.10   19.00-22.00

26.10   19.00-22.00

Madame Butterfly, Giacomo Puccini

Madame Butterfly Giacomo Pucciniego, wystawiana z niesłabnącym powodzeniem na największych scenach operowych świata, miała swoją prapremierę w Mediolanie, na deskach Teatro alla Scala w 1904 roku. Po wojnie Opera Wrocławska wystawiła spektakl w roku 1946 (premiera odbyła się pod kierownictwem muzycznym Stefana Syryłło, pieczę nad reżyserią objął nad nią Stanisław Drabik, a nad scenografią Witold Fedorski wraz z Jerzym Feldmanem), a następnie w 1949, 1952 oraz 1993 roku. Po latach nieobecności powróciła na wrocławską scenę w nowej odsłonie w reżyserii Giancarlo del Monaco, który na nowo opowiada historię gejszy Cio-Cio-San, bez pamięci zakochanej w oficerze amerykańskiej marynarki. Swoje uczucie, przypieczętowane przysięgą małżeńską, traktuje dojrzale, podczas gdy porucznik Pinkerton postrzega ten związek jako egzotyczny żart. Gdy musi opuścić Japonię, obiecuje Cio-Cio-San powrót. Wraca, ale na swoich warunkach. Temat uwiedzenia i porzucenia jest obecny w operze nie od dziś. Madame Butteffly wpisuje się świetnie w tę tradycję, pozostając w czołówce najpiękniejszych oper o zawiedzionej miłości.

28.10   19.00-20.00

29.10   18.00-19.00

Requiem d-moll, Wolfgang Amadeus Mozart

Wszyscy pamiętamy tę scenę: jegomość w czarnym płaszczu i masce składa zamówienie na mszę żałobną u oniemiałego ze strachu Mozarta. Ten, przyjmując propozycję, nie wie jednak, że chodzi o muzykę na jego własny pogrzeb. Milo¹ Forman w swym filmowym arcydziele Amadeusz przydał diabelskich cech Salieriemu, choć w rzeczywistości Requiem d-moll nie było inspirowane ani przez legendarnie już zawistnego adwersarza, ani przez siły nieczyste.

Potęga i artyzm ostatniego w życiu Wolfganga Amadeusa Mozarta dzieła prowokuje do patrzenia nań ze szczególną uwagą. Requiem d-moll KV 626, jeśli odejść od popularnych kontekstów, jest dziełem głęboko zanurzonym w tradycji chrześcijańskiej, z którego fraz wyziera refleksja o końcu i początku. Requiem zabrzmi w Operze Wrocławskiej, ale w wersji poszerzonej o warstwę baletową. Wielkie dzieło na chór, solistów i orkiestrę wzbogaci choreografia Jacka Tyskiego, który przeniesie rozważania eschatologiczne na płaszczyznę tańca.

ip

Słowa kluczowe: spektakle, przedstawienia, wydarzenia, kalendarium
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Polecamy
Portret JÃłzefa Piłsudskiego
Skąd inspiracje znad Nilu na portrecie Józefa Piłsudskiego?

Edward Okuń sportretował Józefa Piłsudskiego w 1919 r. - w czasie, gdy jeszcze nie do końca wiadomo było jak ma wyglądać odrodzona Polska.

Ranny anioł, Hugo Simberg
"Ranny anioł" Hugo Simberga - zagadkowa symbolika obrazu fińskiego artysty

Przyjrzyjmy się obrazowi o niezwykle tajemniczej wymowie.

Polecamy
Ostatnio dodane
Konkurs Fotograficzny Głębia Spojrzenia
Zbliża się 11. edycja Studenckiego Konkursu Fotograficznego "Głębia Spojrzenia"

Podziel się ze światem swoimi fotografiami i wygraj wyjątkowe nagrody.

Popularne
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce Wrocław

Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli nowej atrakcji miasta, mamy dobrą wiadomość - kolejne pokazy już wkrótce!

Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w