"Inne sfery" - fantasy nie tylko dla najmłodszych
2010-09-28 10:26:49 | WrocławWystawy, spotkania autorskie z pisarzami, warsztaty, przedstawienia teatralne, sesje RPG - to tylko część atrakcji, w jakich można było uczestniczyć podczas trzeciej edycji Fstiwalu Fantastyki i Sztuki "Inne sfery" w dniach 24 - 26 października. Mimo iż słowo fantastyka nasuwa skojarzenie opowieści o smokach, księżniczkach i rycerzach, "Inne sfery" dowiodły, że fantasy to gatunek nie tylko dla najmłodszych.
Konwent dla wielbicieli science - fiction i nie tylko był okazją do rozwijania wielu różnych pasji uczestniczących w nim osób. Wiele godzin popularno - naukowych prelekcji, warsztatów teatralnych, malarskich i literackich, pozwoliło uczestnikom poznawać nowe dziedziny sztuki i nauki, bądź też poszerzać posiadane umiejętności i wiedzę. Oczywiście nie zabrakło też miejsca na zabawę - games room, sesje larpowe i RPG, koncerty, cieszyły się dużą popularnością wśród przybyłych.
Jednym z gości festiwalu był Frederik Berg Ostergaard, skandynawski projektant gier improwizowanych, który do Polski przyjechał po raz pierwszy. Jest to twórca nowej koncepcji nazwanej Jeepform, która zakłada odejście od korzeni RPG w stronę gier zorientowanych na dojrzałych odbiorców i aktualne tematy, mająca wiele wspólnego z psychodramą czy improwizowanym teatrem. Dużą atrakcją festiwalu było również spotkanie autorskie z Rafałem Dębskim, polskim pisarzem fantasy, powieści historycznych, sensacyjnych i kryminalnych, który zamiast tradycyjnej rozmowy z wielbicielami jego twórczości, zaprezentował wraz ze swoim synem dynamiczny pokaz walki na miecze przy muzyce oraz fragmentach swoich powieści.
Wrocławski festiwal, który odbywał się w ODT Światowid na Biskupinie odwiedziło w tym roku 565 osób, z czego blisko 200 stanowili wystawcy, sklepy, twórcy programu czy obsługa. Organizatorem imprezy było działające od 2005 roku stowarzyszenie Wielosfer z Wrocławia. Tak duży konwent poświęcony fantastyce organizują cyklicznie jesienią, jednak w międzyczasie również nie próżnują, będąc gospodarzami pojedynczych sesji larpowych, RPG, czy spotkań z pisarzami fantasy. Tak więc osobom, które inności się nie boją nie pozostaje nic innego, jak tylko śledzić kolejne wydarzenia i konwenty stowarzyszenia.
Marcelina Szondelmajer
(marcelina.szondelmajer@dlastudenta.pl)