Euroarabia, czyli niepokój na Biennale Młodej Sztuki Europejskiej
2016-07-07 13:57:17 | Wrocław"Euroarabia. Raj, Wygnanie, Inferno" to tryptyk fotograficzny Julii Curyło, Lizy Sherzai i Katarzyny Górnej, towarzyszący Biennale Młodej Sztuki Europejskiej, które do 31 lipca odbywa się we Wrocławskim Centrum Kongresowym Hala Stulecia. Praca porusza tematy współistnienia odmiennych kultur i religii - chrześcijaństwa i islamu.
Tryptyk jest kontynuacją wcześniejszych poszukiwań artystycznych Julii Curyło i Lizy Sherzai, które już w 2014 roku przedstawiły pierwszą wersję "Euroarabii". Instalacja przestrzenna stanęła wówczas na terenie Uniwersytetu Sabanci w Stambule. W tym roku do projektu dołączyła znana fotografka – Katarzyna Górna. Efektem wspólnej pracy jest "Euroarabia. Raj, Wygnanie, Inferno" - instalacja, na którą składa się seria zdjęć oraz skomponowana specjalnie do projektu muzyka. "Euroarabia" to miejsce symbolicznego współistnienia odmiennych kultur i religii.
Od biblijnego i mitologicznego Raju, poprzez starotestamentowe Wygnanie, aż po Inferno (Piekło), artystki testują pola współżycia chrześcijaństwa i islamu. W pierwszej części tryptyku są one oparte na pełnej symbiozie. Nagie postaci, otoczone przez zwierzęta, zwracają się w stronę Boga - wspólnego Boga chrześcijan i islamu, którego symbolizuje boski trójkąt będący parafrazą flagi ISIS z napisem "Jest jeden Bóg". Pojawia się on w Raju i Wygnaniu, znika natomiast w Inferno, gdzie oddaje pole konfliktowi i walce cywilizacji, o której pisali Michel Houellebecq, Samuel Huntington, czy Oriana Fallaci. Spoiwem łączącym tryptyk jest wszechobecna czerń, której niepokojąca obecność w Raju wprowadza pytanie, czy pokojowa koegzystencja w ogóle jest możliwa.
W "Euroarabii" pojawiają się liczne nawiązania do malarstwa europejskiego - od średniowiecza poprzez renesans i malarstwo akademickie. Nagie postaci otoczone są przez zwierzęta oraz rośliny, zaczerpnięte z prac między innymi Lucasa Cranacha, Pisanello, Giuseppe Arcimboldo, Jacopo Bassano, Melchiora de Hondecoeter czy Johna Woottona. Wszystkie części tryptyku bazują przy tym na symbolicznych przedstawieniach Raju, sceny wygnania oraz scen wojny, takich jak u Caspara Davida Friedricha, Jean Louisa Davida, Paolo Ucello, Michała Anioła, Matisse’a, Poussine’a i Gauguin’a. Elementem kultury islamu są nawiązujące do burkini kombinezony, skrywające połowę ciał w Wygnaniu i całe ciała w Inferno.
Jest to komentarz na temat relacji wobec ciała kobiety we wszystkich radykalnych odłamach religii. Umieszczone na kombinezonach symbole widoczne w ostatniej części tryptyku - serce Jezusowe oraz Księżyc i Gwiazda - naznaczają dwie wrogie sobie kultury. Rezygnacja z nagości na rzecz ubioru, oddalenie od natury, a zbliżenie do cywilizacji, rodzi pytanie - czy we współczesną cywilizację wpisany jest chaos, walka i konflikt? Artystki nie udzielają jednoznacznej odpowiedzi.
Niezwykle istotnym elementem instalacji jest muzyka, będąca dopełnieniem oglądanych obrazów. Harmonijnemu współistnieniu w Raju towarzyszą chóry i harfy, organy wprowadzają niepokój Wygnania, sitar, afgański rubab i syntezatory ilustrują zaciętą walkę ukazaną w finalnej partii projektu - Inferno.
Stworzony w "Euroarabii" patchwork kultur i wyznań jest komentarzem na temat obecnej sytuacji Europy, zmieniającej kształt i tracącej swą homogeniczność. "Obecność tryptyku na otwarciu międzynarodowego biennale sztuki jest klamrą spinającą pytania i niepokoje, które rodzą się wobec rosnącego multikulturalizmu Europy" - mówi kuratorka ekspozycji Ewa Sułek. Organizatorem wydarzenia w Polsce jest Galeria Miejska we Wrocławiu.
MD/ip
fot. materiały prasowe