Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Śląsk prowadzi 1-0 w finale - nerwówka na początek

2013-05-06

75:65 w pierwszym starciu wielkiego finału wygrali z MOSiR-em Krosno koszykarze Śląska i w serii do trzech wygranych prowadzą już 1-0. Tylko dwóch wygranych brakuje im zatem do historycznego powrotu do PLK, z której wycofali się w 2008 roku. Mecz nr 2 w poniedziałek o godzinie 19:00.

Śląsk kontrolował przebieg pierwszego pojedynku od samego początku. Uśpił rywali wysokim prowadzeniem w drugiej kwarcie, i o mały włos nie przypłacił tego porażką. Jeszcze na 3 minuty przed końcową syreną to MOSiR (pierwszych raz od pierwszej kwarty!) prowadził 64:63 po celnym trafieniu za dwa punkty Marcina Salomonika. Śląsk głównie dzięki defensywie i skutecznemu wykonywaniu rzutów wolnych wygrał ostatnie fragmenty gry 11:1 i mógł cieszyć się z pierwszego kroku ku ekstraklasie.

Wojskowi inicjatywę całkowicie przejęli w połowie pierwszych dziesięciu minut, gdy dwie „trójki” trafił Michał Gabiński. Gdy „Gabi” (11 punktów do przerwy) trafił trzeci rzut zza łuku, przewaga gospodarzy wyniosła już 10 punktów (25:15). Zachęceni niezłą skutecznością w rzutach z dystansu podopieczni Tomasza Jankowskiego, zza linii 6,75m rzucali częściej niż za 2 punkty (aż 35 razy!). Gdy drugą kwartę dwoma „trójkami” zamknął Łukasz Diduszko i Śląsk wygrywał już 39:25 wydawało się, że losy pojedynku są rozstrzygnięte.

Ambitna ostawa MOSiR-u w trzeciej kwarcie opłaciła się. Goście otworzyli drugą połowę od trzynastu punktów z rzędu niemal zrównując się z gospodarzami (39:38). Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wziął bohater ostatnich spotkań „Trójkolorowych” – Marcin Flieger. Popularny „Cinek” w odpowiedzi dwukrotnie trafił za 3 punkty i ponownie dał swojemu teamowi chwilę oddechu.

MOSiR Krosno, choć musiał sobie radzić jedynie w siódemkę (kontuzje Rafała Glapińskiego, Kamila Łączyńskiego i Andrzeja Misiewicza), nie poddawał się ani przez moment, co doprowadziło do emocjonującej końcówki. Świetną partię w ekipie gości rozgrywał Dariusz Oczkowicz, który nie pozwalał Śląskowi na osiągnięcie bezpiecznego dystansu w drugiej połowie. Zimna krew wrocławian oraz świadomości swojej siły i bardziej wyrównanego składu doprowadziły do ich zwycięstwa.

Drugi pojedynek finałowy, również w hali Orbita, zostanie rozegrany w poniedziałek o godzinie 19:00. Bilety w kasach dostępne będą od godziny 16:00. Przez całą dobę możne je także nabywać na stronie kupbilet.pl.

WKS Śląsk Wrocław – MOSiR Krosno 75:65 [17:10, 22:15, 14:22, 22:18]

Punkty dla Śląska: Flieger 18 (2), Gabiński 12 (3), Diduszko 11 (2), Ochońko 9 (1), Hyży 8, Kikowski 7 (1), Mroczek-Truskowski 5 (1), Sulima 4, N. Kulon

Punkty dla MOSiR-u: Oczkowicz 18 (4), Salomonik 14 (2), Szczypka 14 (2), Pisarczyk 8, Cielebąk 7, Paul 4

Stan rywalizacji: 1-0 dla Śląska

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama