Już jutro w hali Orbita koszykarze WKS-u podejmą podopiecznych trenera Kamińskiego w meczu 24. kolejki Tauron Basket Ligi.
Polpharma zajmuje obecnie 11. pozycję w tabeli z 28 punktami. Śląsk natomiast będąc na 6. pozycji wciąż walczy o awans do najlepszej „szóstki”, która będzie grać między sobą w kolejnym etapie i ma gwarantowane miejsce w rundzie play-off. Cel ten jest możliwy do osiągnięcia, jednak wiele zależy od postawy drużyny z Zielonej Góry, która „okupuje” ostatnią , piątą lokatę TBL, premiowaną awansem (do pięciu najlepszych zespołów I etapu dołączy Asseco Prokom Gdynia przyp. red.). Aby wyprzedzić ekipę Zastalu, Śląsk musi wygrać trzy ostatnie pojedynki I etapu: z Polpharmą 28 stycznia, Kotwicą 6 lutego oraz Basketem Poznań 12 lutego. Wszystkie te spotkania odbędą się przed wrocławską publicznością na hali Orbita a drużyny te nie należą do czołówki PLK.
„To prawda, wygrana w tych trzech spotkaniach jest w zasięgu ręki. Dodatkowym atutem jest wrocławska publiczność, która dodaje nam dużo energii podczas spotkań. Do każdego meczu podejdziemy skoncentrowani na 100%. Awans jednak zależy w dużej mierze od zawodników trenera Mihailo Uvalin’a". Miodrag Rajkovic.
Śląsk musi liczyć na dwa potknięcia Zastalu. W przypadku trzech wygranych WKS-u i dwóch porażek drużyny z Zielonej Góry obydwa zespoły będą miały po 38 punktów, co da awans wrocławianom, dzięki lepszemu bilansowi punktów. Przeciwnikami Zastalu w kolejnych spotkaniach będą Czarni Słupsk a następnie Polpharma i Kotwica. Tylko mecz z Polpharma zagrają oni na wyjeździe.
Wracając do sobotniego spotkania wrocławianie będą mieli ułatwione sprawę w stosunku do pierwszego meczu tych drużyn w Starogardzie Gdańskim. Niecałe dwa tygodnie temu z drużyny z pomorza odszedł najlepszy strzelec - Tony Weeden a pod koniec ubiegłego roku Patrick Okafor oraz David Neuman, którzy w dużej mierze stanowili o sile tego zespołu. Łącznie z drużyny Polpharmy na przestrzeni tego sezonu odeszło już sześciu zawodników.
„Skład Polpharmy nieco zmienił się przez te parę ostatnich tygodni, nie zmienia to jednak faktu, że dalej pozostają oni silną i zgraną drużyną. Przestrzegam moich zawodników przed zbytnią pewnością siebie odnośnie losów jutrzejszego meczu". Miodrag Rajkovic
Pierwszy mecz z Polpharmą zakończył się ich wygraną 73:71. W drużynie WKS-u najlepiej punktowali Qa’rraan Calhoun (17 pkt) oraz Alaksandar Mladenovic (13). Natomiast w Polpharmie Tony Weeden (16 pkt) oraz Tomasz Śnieg (12 pkt).
Początek spotkania jutro o godzinie 18:00 w hali Orbita.
Bilety do nabycia na stronie: www.bilety.slask.wroclaw.pl oraz w kasach od godziny 16:00.
ip