Grzegorz Ślak ma podpisał umowę z Gminą Wrocław w celu odkupienia większościowych akcji klubu. Przedsiębiorca przejmie 54% udziałów i jednocześnie będzie pełnić funkcję inwestora.
Ślak jest prezesem konsorcjum, w którego skład wchodzą: Wratislavia Biodiesel S.A., Akwawit-Polmos S.A. i Bartimpex S.A. Teraz chce dołożyć swoje nazwisko do historii wrocławskiego sportu. Odkupi on od miasta klub za 3 miliony złotych, ale przejmując też wszystkie długi, umowy i kontrakty piłkarzy.
Milioner zobowiązał się wpłacać na konto Śląska 15 milionów złotych rocznie. Jednocześnie, zamierza on uściślić warunki umów dzierżawy Stadionu Wrocław ze spółką Wrocław 2012 oraz zasady użytkowania obiektów przy ulicy Oporowskiej z Gminą Wrocław.
Przedsiębiorca ma wielkie plany odnośnie przyszłości Wrocławskiego Klubu Sportowego. Zapewnił, że wszystkie wpływy ze sprzedaży biletów i innych zysków z meczów mają wpływać na konto klubowe. Dodatkowo, pojawiają się plotki, że Tomasz Kłos może zostać doradcą Grzegorza Ślaka, ale prawdopodobne jest też pełnienie przez niego innych funkcji w zarządzie. Milioner planuje także wzmocnienia drużyny.
Mimo zapewnień, przyszłość Śląska Wrocław stoi pod dużym znakiem zapytania. Oczekiwania są wielkie, ale pamiętajmy jak skończyło się inwestowanie klubu przez Zygmunta Solorza-Żaka. Na razie trzeba pozostać cierpliwym i poczekać na rezultaty pracy Grzegorza Ślaka.
PW
Źródło: Gazetawroclawska.pl
fot. Krzysztof Zatycki