Futbolowe starcie roku we Wrocławiu!

W niedzielę, 20 czerwca o godzinie 13:00 rozegrany zostanie najbardziej oczekiwany mecz sezonu zasadniczego Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego. W ramach ósmej kolejki naprzeciw siebie staną wrocławskie drużyny Devils oraz The Crew, które walczyć będą o pozycję lidera tabeli. Widowisko odbędzie się na stadionie przy ul. Sztabowej 101 we Wrocławiu.

Spotkania tych dwóch zespołów cieszą się szczególnie wielkim zainteresowaniem kibiców. Nic w tym dziwnego, gdyż w tych pojedynkach wrocławscy futboliści atakują ze zdwojoną zaciekłością. - Nasi gracze będą walczyć do upadłego. Dopóki będą mieli obie nogi - nie odpuszczą - obiecuje Jakub Głogowski, rzecznik prasowy The Crew. Ripostuje mu Łukasz Owczarek pełniący tę samą funkcję, ale w ekipie Devils: - Mamy dużo do udowodnienia! Gramy o prym we Wrocławiu i przede wszystkim o honor. Chcemy wygrać z Crew i zmazać złe wrażenia po zeszłorocznych derbach.

Gospodarze mają prawo być żądni odwetu. W ostatnim pojedynku The Crew zmiażdżyli ich wynikiem aż 75:0. Poza tym w dotychczasowych starciach Devils przegrywali trzykrotnie a jedyne zwycięstwo w derbach odnotowali w sezonie 2008. Triumf był wtedy jednak szczególnie ważny, gdyż zadecydował o awansie Devils do fazy play-off.

Jeśli w końcówce sezonu nie wydarzy się niespodzianka, derby rozstrzygną, która z drużyn zajmie pierwszą, a która drugą lokatę w lidze. - Niedziele spotkanie dostarczy nam wstępnej weryfikacji, kto ma większe szanse na trofeum. Nie zapominajmy, że najważniejszy mecz odbędzie się 24 lipca - studzi entuzjazm Artur Guzik, prezes zespołu Devils. Ostatecznie, bowiem to faza play-off i wynik meczu finałowego zadecydują o tytule mistrzowskim PLFA I.

Wrocławskie drużyny wiedzą o sobie niemal wszystko, ale ich przedstawiciele niechętnie mówią o spostrzeżeniach, co do gry rywali. Dla Devils dużym problemem będzie z pewnością zatrzymanie duetu Telly Cheeley i Mark Philmore. Gospodarze wierzą, że dokonają tego za sprawą ciągłego wywierania presji na rozgrywającym, tak aby podania między amerykańskimi zawodnikami stały się mało precyzyjne. Diabły wystąpią osłabione. W zespole zabraknie kontuzjowanych: Kamila Żółtanieckiego i Michała Rutkowskiego. Pod znakiem zapytania stoi również występ Tomasza Tarczyńskiego. The Crew deklarują natomiast, że wystąpią w komplecie.

- Mamy nadzieję, że cały mecz stanie się wspaniałym widowiskiem, które na długo zapadnie w pamięci kibiców. Bitwa o Wrocław jeszcze nigdy nie zapowiadała się na tak zaciętą! - twierdzi Krzysztof Cempiel, koordynujący przygotowania do zawodów. Organizatorzy pojedynku poza sportowym widowiskiem przygotowali również inne atrakcje. W przerwie odbędzie się konkurs na najlepsze hasło meczu Devils vs Crew, występy cheerleaderek z grupy Devilettes oraz licytacje. Dodatkowo, najgłośniejsza grupa kibiców otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 400 zł.

Bilety w przedsprzedaży kosztują 8 zł, w dniu meczu 15 zł.

ip