niestety to dno nie obrażając dna a nie kebab. Drogo , mało i nie smacznie.

Bardzo dobre jedzenie! Orientalne smaki tez sa, nie bardzo wiem czemu, ale sa :P

Często tutaj wracam - w Sevi Kebab, najbardziej w Pasażu Grunwaldzkim, przyciągają mnie duże porcje, miła obsługa i fantastyczny kebab!

Najgorszy kebab co jadłem

Witam serdecznie, chciałabym podzielić się bardzo dobrą opinią restauracji Sevi Oriental przy ul. Kuźniczej. Jestem stała klientką tej restauracji, zawsze wychodzę zadowolona i najedzona, przepyszne zupy pho, makarony z różnorakimi sosami - podkreślę najlepsze ze wszystkich lokali tej sieci. Obsługa przemiła, lecz bardzo zabiegana. Szczerze bardzo polecam pyszne jedzonko:)

Dziwna sprawa, z promocji 20% można skorzystać tylko raz dziennie, jakbym studentem był też raz dziennie, nie cały czas. Druga sprawa - pan ciemnej karnacji robiący kebab dłubie w nosie na żywca a później nakładał tymi łapami jedzenie, na szczęście nie zdążyłem jeszcze nic zamówić. Co do podpisów poniżej, też kiedyś byłem ze znajomą która podobnie słyszała dziwne dźwięki zza szyby w toalecie. Byłem tam ostatni raz, wolę iść na kebab gdzie obsługuje mnie polak, tak samo kroi mięso, tak samo robi (albo i lepiej) kebab, daje pracę swoim rodakom którzy zachowują się jak ludzie (jeden z punktów z kebabem niedaleko eteru) a nie jak świnie.

jesli macie takie podejrzenia to sa od tego odpowiednie sluzby - telefon 997. jesli natomiast piszecie zeby pisac to lepiej zamknac ryjki. pozdrawiam serdecznie

pewnie fap fap za ścianą na widok majteczek:D

Byłem ostatnio w tym nowym kebabie, obsługa bardzo miła... aż za bardzo. Jedzenie całkiem smaczne, ale coś innego przykuło moją uwag - podejrzana toaleta, w środku czułem się dziwnie nieswojo, cała toaleta jest w lustrach. Moja żona będąc w kibelku, doszły do niej dziwne dźwięki z pomieszczenia obok, jakby sapanie. Ludzie tam jest coś nie tak, postanowiłem to sprawdzić, zszedłem do toalety w piwnicy a na schodach spotkałem dziwnie uśmiechniętego właściciela narodowości tureckiej.

Będąc ostatnio w nowo otwartym kebabie seciówki Sevi Kebab na ulicy Kuźniczej we Wrocławiu, spostrzegłem coś bardzo dziwnego w toalecie. Wchodząc do pomieszczenia z ubikacją gdzie powinna panować przestrzeń intymna, jesteśmy otoczeni ze wszystkich stron lustrami, odczucie - jestem obserwowany? nasze odbicie widnieje w kilku lustrach. Jedno znajduje się nad klozetem, długi pas lustra od sufitu oświetlony po bokach, drugie po przeciwnej stronie na całej ścianie i jeszcze jedno na suficie. Ok ok rozumem lustro nad umywalką jednak te lustra są w kabinie z kibelkiem. Po co?? Pomieszczenie znajduje w piwnicy kebabu co najdziwniejsze obok toalety znajduje się biuro szefa, najdziwniejsze w tym wszytskim jest to że akurat lustro nad kiblem jest na ścianie graniczącej z biurem i toaletą, za lustrem głucha przestrzeń brak mozliwości podejrzenia bo po bokach oslepiaja nas lampki. Przypadkowo? Gdyby to lusto okazało sie lustem weneckim to pozostałe lustra dają obraz ze wszystkich stron na kogoś wewnątrz. Może ktoś był tam rownież ale nie spostrzegł tego będąc w WC albo może ktoś zainteresuje sie tym bedą w środku i napisze swoje spostrzeżenia i napisze co o tym sadzi. Warto się tym zainteresować żeby później nie okazało się że młode dziewczyny nagle zniknęły w piwnicy bez śladu lokalizacja tego miejsca jest blisko Uniwerku i na pewno codziennie przewija się tam masa studentów i młodych ludzi. Może ktoś pewnego dnia zobaczy swojego fiuta albo gołą dupę zony na PornHubie w dziale Hidden Cam.

Bardzo dobre jedzenie, to azjatyckie zwłaszcza. Zupy przepyszne. Makarony smażone też dobre, w rozsądnej cenie. Podane jak na tą cenę na ceramicznych talerzach - naprawdę doceniam. Miałem jednak ulotkę, na której było napisane że z nią jest 20% rabatu i go nie dostałem, a szkoda. Mały niesmak. Mimo wszystko bardzo polecam!

Dzisiaj testowałem zupy pho zachęcony informacją od koleżnki o tym miejscu. Jadłem w wietnamie oryginalne zupy pho i te z sevi. Powiem, że są rewelacyjne! Śmiałbym twierdzić, że smakują lepiej niż w wietnamie - mają pełniejszy smak, choć w wersji z Sevi kurczak jest kurczakiem, a nie jak w wietnamie zmieloną kulką :) Polecam! Będę sprawdzał kolejne dania już wkrótce.

That is right ,Zupa Pho to mój nałóg ; )

That is right ,Zupa Pho to mój nałóg ; )

Genialne wielkie i pyszne wietnamskie Zupy Pho, w Warszawie to hicior : ) i nareszcie u nas. Super Zjesz jedną i w chwilach kryzysowych marzysz tylko o nich.