Bardzo lubię to miejsce, cenię to że najlepszy na świecie kelner pracuje tam już wieki - ale niestety jak weszłam tam niedawno po długiej pauzie, to zapach papierosowy był nie do zniesienia. Nie chodzi o wprowadzenie zakazu palenia , ale o eliminowanie zapachu tytoniowego dostępnymi na rynku środkami. A a propos toalety to wymaga ona już remontu. Dajcie nową twarz ten kultowej knajpce. Pozdrawiam - wierny klient

witam, byłem latem we Wrocławiu i muszę przyznać, że mają super golonkę, naprawdę polecam. Pozdrawiam przepiękną i sympatyczną kelnerkę. Uwaga! nie są nachalni i nie wciskają klientom niczego na siłę.

mają super sok ze świeżych pomarańczy w dobrej cenie a co do alkoholi to lipa, te najdroższe są nadal drogie w weekendy, ale Jack Daniels jest po 5zł.

u nich w piątki i soboty 15 różnych alkoholi po 5zł!!! a piwo, potwierdzam dla studentów taniej i wystarczy zabrać ze sobą jednego studenta z ważną legitymacją i wszyscy piją taniej!

Nie rozpowiadaj, bo znowu zacznie się tłok jak kiedyś. Poza tym mogłoby być jeszcze taniej, ale dobre i to no i można palić a to ważne przy piwku.

Dla nas zniżka na browar, dla nas dla studentów. Szkoda tylko, że do 16. Nie powiem po ile jest tu czeskie piwo, ale będziecie miło zaskoczeni.

Na jabłecznik, tylko tam! Raz tam byłem i od razu zostawiłem tam aparat cyfrowy. Na drugi dzień poszedłem spytać, czy przypadkiem ktoś nie znalazł i ku mej radości piękna barmanka z uśmiechem przekazała mi mój aparat. Pozdrawienia dla ślicznej barmanki. Teraz tylko tu będę przychodził na szarlotkę.

od roku 1997 jestem klientem tej kawiarni nie mieszkam juz we Wrocławiu ale jesli tam jestem tylko ARTZAT DUŻO WSPOMNIEN CIEPŁA ATMOSFERA pozdrawiam Piotra i pana Tadzia

to szczęśliwa dla mnie kawiarnia. poznałam tam swego pierwszego. podają tam wyjątkowe pierogi ruskie i gołąbki nawet o 23.

to szczęśliwa dla mnie kawiarnia. poznałam tam swego pierwszego. podają tam wyjątkowe pierogi ruskie i gołąbki nawet o 23.

Fajna kawiarnia i zmienny klimat. Za dnia spokojne miejsce spotkań np. z dziewczyną a wieczorem zwłaszcza w weekend atmosfera i klimat niespotykany w innych kawiarniach. Obsługa miła i sympatyczna. nie oszukują na drinkach (jestem trunkowy). Bywam tam tak często, że zawsze dostaję rabaty. A co do opinii o właścicielu z dnia 2010-12-14, koleżanko, kolego skoro Cię oszukuje i wykorzystuje to zgłoś to gdzie trzeba ale nie tu. I skoro jest ci tam źle to rzuć tą pracę i przenieś się do Berlina jak ta goniona wesz.

A właściciel to kawał oszusta!!!Za złotówkę goniłby z buta wesz do Berlina, a o przestrzeganiu prawa pracy można zapomnieć!!!Praca po 16-18 godzin za grosze (o płatnych nadgodzinach można zapomnieć) spanie po 3-4,bo na drugi dzień trzeba wstać.A na koniec jeszcze się okaże że nawet zachorować nie można, bo mało tego,że cię wywali to jeszcze się okaże że na składkach chorobowych też nie był fair więc człowiek zostaje bez świadczeń...

fajne miejsce, często tam bywam. i w ciągu dnia i wieczorami ta knajpa żyje! klimat taki artystyczny, zresztą ponoć wrocławscy artyści tam bywają. bardzo fajnie, polecam.

wino grzane jest super!

Lubię to miejsce. Istnieje od dawna i zawsze wracam do tego cudwonego klimatu!

Wchodzisz i już od pierwszego razu gdy tam jesteś wiesz że wrócisz ... muzyka obsługa oraz klimat !!! wszystko razem powoduje że tam czas po prostu staje w miejscu !!! cudowne miejsce !!!

Bardzo przyjemna knajpa, lubię czeskie piwo a do piwa przekąsić coś na ciepło lub zimno i tam to znalazłam.

apwzbyki egonvixp iubbtdmw

guaiphqn gaytosyk ooelyvbn

świetny klimat, muzyka, "poczciwy" kelner, który jest bardzo miły i uprzejmy. I Primastor najlepszy. Nic, tylko napiwki zostawiać!

5-ego października w kawiarni Artzat Cafe przy ulicy Malarskiej 30 odbędzie się After Holiday Meeting. Muzyczną oprawą wydarzenia zajmie się DR OLDSKOOL serwując funk, afrobeat oraz latino. Impreza jest powakacyjną okazją do spotkania znajomych i snucia opowieści dziwnej treści w kameralnej atmosferze wrocławskiej kawiarni. Tego wieczoru na ścianach zawiasną Wasze wakacyjne fotografie - więcej na ten temat na www.bresloud.pl. Wstęp na imprezę jest bezpłatny. Start o godzinie 20.

klimatycznie i romantycznie, cudowne miejsce na spotkanie we dwoje. kolorystyka wnętrza świetna, wszystko dograne:) no i cudowny kelner z siwiutkimi włosami, który jest tam chyba odkąd pamiętam. w trzech słowach: urok, styl i klasa!!!

Faktycznie lokal dość elegancki, ale nie snobistyczny czy urządzony z przepychem. Pięknie pomalowane zachodnie ściany, na tle 'soczystych' kolorów wiją się złotawe wzorki; sale raczej w ciemnych, ale ciepłych tonacjach. Rewelacyjnie gawędzi się siedzac na kanapie lub w fotelach schowanych za tą główną salą. Na randkę ten zakamarek jest jak znalazł (sami sprawdziliśmy;>) Osobiście również uważam to miejsce za dobre do spotkań w parze, choć z grupą znajomych też warto przyjść. Tylko kelnerka ani razu nie uśmiechneła się - minus (jak rezerwowałem miejsca to była w lepszym humorze). Ale za muzykę zdecydowany plus.

bywalam tam dosyc czesto jakies pare miesiecy temu, i stwierdzam ze to jest miejsce fajne na randke (cudowna kanapa na samym końcu ;]). Knajpa bardziej elegancka, stylowa. Spotkamy tam więcej ludzi starszych - kolo 40, 50 tki ale studenci tez tam bywają. Niewiem jak teraz ale kiedys byl bardzo miły kelner :)