Opis
Przedpremierowy pokaz filmu "Abu Haraz" oraz spotkanie z reżyserem Maciejem J. Drygasem odbędzie się 1 grudnia o godz. 18:15 w Kinie Nowe Horyzonty. Obraz już w grudniu trafi do regularnej dystrybucji kinowej, dlatego dla przypomnienia osiągnieć reżyserskich dokumentalisty, Wrocławska Fundacja Filmowa organizuje retrospektywę filmowej twórczości. W dniach 1 - 5 grudnia będzie można zobaczyć filmy: „Usłyszcie mój krzyk”, „Stan nieważkości”, „Głos nadziei”, „Jeden dzień "PRL”, „Cudze listy”, a także słuchowisko "Moja góra".
Ekspert do spraw dokumentalnych wykopalisk mierzy się z nowym wyzwaniem. Najnowszy film Macieja Drygasa, znanego m.in. dzięki wyróżnionemu Europejską Nagrodą Filmową „Usłyszcie mój krzyk”, to dokument obserwacyjny, w którym reżyser zabiera nas w podróż do dalekiego Sudanu. „Abu Haraz” powstawało kilka długich lat i pokazuje widzowi proces znikania afrykańskiej wioski.
Reżyser, który do tej pory wyszukiwał i przypominał opowieści przede wszystkim z czasów PRL, tym razem uwagę kieruje na kraj oddalony o cztery tysiące kilometrów od Polski – afrykański Sudan. „Abu Haraz” to także nowy krok w twórczości Drygasa: po raz pierwszy w karierze skupia się na obserwacji rzeczywistości, zamiast na rekonstruowaniu przeszłości zapisanej w materiałach archiwalnych. W efekcie otrzymujemy poruszający portret znikającego świata; opowieść o miejscu, które zostało na zawsze wymazane z mapy.
Abu Haraz to wioska leżąca nad brzegiem Nilu w Północnym Sudanie. Rytm życia jej mieszkańców wyznaczają wylewy rzeki, w parze ze zmianami pór roku. To skromna społeczność, w której – mimo niedostatku – nie brakuje radości i rodzinnego ciepła. Naturalny rytm odwiecznego funkcjonowania wioski zostaje brutalnie przerwany przez budowę gigantycznej tamy zaporowej na rzece. Po serii bezskutecznych protestów, mieszkańcy muszą opuścić Abu Haraz i zniszczyć swoje domy, zanim zaleje je woda. Ich nowym miejscem zamieszkania ma być sztucznie utworzona osada pośrodku pustyni. Drygas przez kilka lat wnikliwie obserwował proces znikania wioski, począwszy od wiadomości o budowie tamy, do losów bohaterów filmu już po przesiedleniu. W wyniku jego działań powstał unikalny portret nie tylko samej wioski, ale szczególnego procesu wykorzenienia ludzi, ściśle związanych z tradycją miejsca. Reżyser, zapytany przez mieszkańców Abu Haraz, dlaczego razem z ekipą tworzą o nich film, odpowiedział – „jesteśmy waszą pamięcią”.
ip