Opis
Reżyserski debiut Tommy’ego Lee Jonesa można śmiało porównywać do dokonań Sama Peckinpaha. Zmęczony, zużyty, ale wciąż okrutny Dziki Zachód, znużeni ludzi bez celu snujący się w upale. I oto pojawia się prawdziwy kowboj z prawdziwą misją. Ten wybitny western można oglądać po wielokroć i rozmawiać o nim bez końca. DKF zaprasza w poniedziałek, 22 czerwca o godz. 20. Bilety 10 zł.
Mała mieścina na pograniczu USA i Meksyku. Nadgorliwy strażnik graniczny zabija tytułowego Melquiadesa, jednego z licznych nielegalnych imigrantów. Nic wielkiego się nie stało, polowanie na Meksykanów jest właściwie sportem, władze nakazują pochować trupa, sprawy nie ma. Jedyną osobą, którą obchodzi śmierć Melquiadesa jest jego biały przyjaciel Pete. Ten porywa strażnika, każe mu ekshumować trupa i zawieźć go do Meksyku, by tam pochować. Zabójca musi chodzić w ubraniu Melquiadesa, pić z jego kubka, asystować przy myciu i czesaniu rozkładających się zwłok. Makabryczna podróż ma być dla niego lekcją pokory i poszanowania dla drugiego człowieka.