Kegadoru - japoński podryw na poturbowaną
2008-04-17 09:51:45Widzimy na ulicy kobietę... Opaska na oku, ręka w temblaku, sztywny gorset, plastry... Jeszcze kiedyś tak wyglądały ofiary wypadków czy ciężkich pobić. Dziś to nowy styl ubierania się japońskich nastolatek.
Kegadoru (bo tak nazywa się ta dziwaczna „szpitalna" moda) jest lansowana przez tzw. Harajuku Girls - subkulturę obywatelek Tokio (Harajuku to nazwa popularnej dzielnicy w stolicy Japonii) znanych z ekstremalnych pomysłów na modę i sposób spędzania wolnego czasu. Harajuku girls w swoich poszukiwaniach własnego niepowtarzalnego stylu najczęściej wzorują się na bohaterkach mangi i anime.
I to właśnie z anime - według części jej zwolenników - dało początek kegadoru. Zgodnie z tą teorią, kegadoru wzorują się na ranach odnoszonych przez Rei Ayanami, bohaterkę popularnego serialu „Neon Genesis Evangelion".
Skrzywdzona lolitka chwyta za męskie serce?
Kegadoru - oznaczające dosłownie „zranione idolki" - ma być również sposobem na poderwanie faceta. - Kiedy jesteś cała pokryta opatrunkami, wszyscy zaczynają się o ciebie martwić, pytać, co ci się stało. To daje również szansę nawiązania rozmowy z mężczyznami, którzy prawie na pewno zapytają się, jak się tak poturbowałaś - tłumaczy portalowi Weird Asian News jedna z „zabandażowanych" tokijek.
- Ten nowy japoński styl jest zarazem dziwaczny i fascynujący. Pozwala mimochodem zaobserwować, w jaki sposób na Dalekim Wschodzie postrzega się kwestie fizycznej niemocy, cierpienia, ciała, kobiecości i wreszcie seksualności - stwierdza Piotr Ślusarski, redaktor serwisu marketing-news.pl.
Bez znaczenia nie pozostaje również kolor bandaży. Biały ma symbolizować czystość, niewinność i dziewictwo, czarny tę mroczniejszą stronę kobiety.
Tokio jak Paryż
To nie pierwszy trend w modzie wyznaczany przez Harajuku Girls. Wcześniej promowały Yamambas (karykaturalną wersję nordyckiej urody - platynowo blond włosy, pomarańczowa opalenizna z solarium, białe usta, ostry makijaż, a do tego plastikowe ciuchy i niedopasowane dodatki), później Gotyckie Lalki, teraz przyszła pora na kegadoru.
Pomysłowość Japonek - które swoją kreatywnością wyprzedzają resztę świata - już przyciąga uwagę wszystkich trendsetterów. - Kraj Kwitnącej Wiśni porównuje się nie od dziś z Paryżem lat 20. XX w., stanowiącym podówczas najżywiej bijące źródło kreatywnych pomysłów wzorniczych. A Harajuku, legendarna dzielnica Tokio, swoim kolorytem wyznacza kierunek globalnemu pret-a-porter - podsumowuje Ślusarski.
Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)